czwartek, 21 listopada 2013

Dystans do samego siebie

Dusza jest cudem samym w sobie !!!


Przyglądając się samej sobie dochodzę do wniosku, że na siłę zawsze jest miejsce i że to
o delikatność czasem trzeba walczyć. O delikatność, która wyraża się w uległości, pokorze
i poddaniu. O delikatność, która daje kobiecą równowagę i zapewnia wewnętrzną harmonię. O delikatność, która wycisza myśli i porządkuję bałagan spowodowany szybko krążącymi myślami, myślami przeradzającymi się w jeszcze szybsze ruchy ciała i działania bardzo dynamiczne. 

O delikatność duszy!

Jestem silną osobowością. Zaradną kobietą. W głowie mam wzorzec mamy, która świetnie radzi sobie ze wszystkim :) 
Też sobie radzę i jeśli powiesz mi: "Daria załatw to",  załatwię to. 

Prawda jest jednak taka, że świetnie czuję się jako kobieta, która nie musi wszystkiego załatwić i wszystkiego ogarnąć. Bardzo dobrze czuję się gdy mam w swoim wnętrzu spokój
a w głowie porządek myśli. Wiem już co mi służy, wiem jak osiągnąć ten stan wyciszenia
i łagodności. Poznałam jak to jest być po dwóch stronach barykady, gdzie może być dużo siły
i energii i tam gdzie energia współgra z delikatnością.

Mam na siebie przepis, wiem gdzie chcę być i jaka chcę być. Wiem też, że człowiek ciągle się zmienia i rozwija i ja też temu procesowi podlegam. Dziś mogę kochać kolor zielony ale za rok mogę zafascynować się niebieskim :)  
Wiem, że spokój jest dla mnie dobry ale prawda jest taka że nie musi być dobry dla Ciebie.

Każda osoba jest piękna sama w sobie. 
Każda dusza ma swój cel na tej ziemi.
Każdy z nas, mały czy duży, taki jaki jest jest właśnie najcenniejszy. 

Wiem już, że to co dobre dla mnie nie musi być dobre dla innych osób. Pomysły i zasady, które ja wypracowałam tak naprawdę nie muszą działać poza moim światem wartości. 

Codziennie łapię dystans do samej siebie i uczę się ludzi. Poznaję nowe emocje, przeżywam życie. Działam tak jak się zaprogramowałam i dobrze mi z tym :) Chcę budować swoją delikatność bo kocham ją w sobie czuć.


Życie to ciągły rozwój i zmienność a zmienność niezmienna. 
Życie to ciągła podróż do wnętrza siebie, to powrót do korzeni. 
To dystans do tego kim jesteśmy teraz a kim chcemy się stać na bazie własnego doświadczenia.

 

 

Najpiękniejsze jest bycie sobą, z tym co się w sobie kocha i co chciałoby się zmienić, ze wszystkimi zaletami i wątpliwościami.


Daria :)

 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz