piątek, 3 października 2014

Cierpliwość

Cierpliwość jest darem!


Czym jest cierpliwość według mnie? 
Dla mnie jest łagodnością wiążącą się z koniecznością czekaniem na rozwiązanie spraw, na załatwienie rzeczy istotnych dla nas w danym momencie. 
Jest stałością naszych zachowań i emocji w każdych okolicznościach. Jest spokojem duszy nawet jeśli CZEKAMY. Jest wyciszeniem emocji, które zaburzać mogą rzeczywistość
i wprowadzać nas w stan wewnętrznego niepokoju, pośpiechu, lęku. Jest przyjęciem tego co jest, jest darem.

Dlaczego piszę o cierpliwości? Bo nam jej często brakuje. Mnie, Tobie, ludziom którzy tak mocno osadzeni są w sferze emocji i przyziemności przeżywania. Chcemy już, na teraz a nawet na wczoraj. Ciężko jest się nam zatrzymać i nie kalkulować dnia poprzez pojęcie czasu który mija. 

I nie jest to kwestia zapomnienia o niej ale jej braku.

A tak naprawdę prawdziwą próbą cierpliwości nie jest nawet samo czekanie, ale to jak człowiek zachowuje się czekając, jak przeżywa, jakim poddaje się emocjom.

Dzieci uważane są za niecierpliwe ponieważ chcą się bawić w 5 różnych zabaw w ciągu pół godziny, nie są w stanie wytrzymać 10 min bez ruchy w poczekalni przychodni, nie dają się przytulać za długo bo muszą iść budować dom z klocków :)

My dorośli jesteśmy bardzo podobni do nich, tylko sytuacje są inne i nie ma nad nami nikogo starszego od nas, kto może nam zwrócić uwagę, że tak właśnie jest ;)

A człowiek cierpliwy tak jakby doznał łaski. Potrafi cieszyć się wszystkim co ma teraz bo przeżywa swój dzień takim jaki jest, skupia się na czerpaniu z niego. Robi to wszystko z szacunkiem do wydarzeń, które tak czy tak przyjdą ale wymagają czasu. Wie też że jeśli się nie doczeka to tak miało być ale nie denerwuje się bo wykorzystał dany mu czas na doświadczanie a nie umartwianie się i bezczynne odliczanie. Taki ktoś śpi spokojnie. 

To czas jest tu odpowiedzią.

Dzięki świadomości, że go nie przyspieszymy, tak jak i go nie cofniemy, możemy odetchnąć z ulgą. Co ma być to będzie a kijem Wisły nie cofniemy. Bywa ciężko, czasem bardzo ciężko gdy na czymś nam zależy a nie możemy tego mieć teraz, gdy w głowie dużo pytań i żadnych odpowiedzi. Jest łatwiej gdy poskromimy własne emocje i wyobraźnię a skupimy się na fakcie, że wszystko przemija a co się ma wydarzyć się wydarzy.

Oczekiwanie jest stanem umysłu a cierpliwość stanem naszej duszy a wszystko to całość
i wszystko to my sami. Zajrzyjmy w głąb siebie i poszukajmy spokoju a umysł przestanie krzyczeć.
  



Albowiem cierpliwości wam potrzeba, abyście wolę Bożą czyniąc, odnieśli obietnicę."
(Hebr. 10,36 BG)


Spokoju duszy życzę nam wszystkim a reszta przyjdzie sama.


Daria :) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz